niedziela, 28 lutego 2016

Sophin 315 z diamentowym zdobieniem

Witajcie!

Dziś pora na recenzję ostatniego z moich Sophinków. Strasznie długo mi to zajęło, żeby zebrać się do malowania tym pięknym fioletem.
Kolorek jest obłędny. Wysycha do satyny i mieni się mnóstwem drobinek, co sprawia, że jest tak wyjątkowy.
Sama nie wiem, w której wersji podoba mi się bardziej. Zrobiłam zdjęcia w trzech. Chyba najlepszy efekt daje, jeśli na cześć paznokci naniesiemy top. Wtedy widać różnicę. Oceńcie same. :)

Lakier jest bardzo niewdzięczny, bo wygląda pięknie, ale ja miałam problem z aplikacją. Mimo przykładania się to robiłam nim smugi. Nie wiem z czego to wynika. Być może z wykończenia lakieru albo techniki malowania. Ja lubię rozpoczynać od środka paznokcia i potem rozciągać lakier po bokach. Z tym lakierem musiałam obchodzić się inaczej. Dałam radę. Dla tego kolorku warto.
Schnie bardzo dobrze. Spokojnie jedna grubsza warstwa wystarcza do pełnego krycia.
Jeśli lubicie fiolety jak ja to gorąco polecam.

Drugiego bohatera już chyba wszyscy znają. To Sophin 207.
Mój najukochańczy, najcudowniejszy <3 <3 <3 Och! Ach! Kupujcie w ciemno! :D
Użyłam go w tym zdobieniu do stemplowania. :)















Co sądzicie o takim kolorku?  :)








To już ostatni z lakierowej czwórki otrzymanej od Cosmo Art i Sophin Polska.
Jestem bardzo zadowolona ze współpracy i cieszę się, że mogłam testować lakiery.
Lakiery holograficzne tej marki to odkrycie roku! Polecam!







Użyłam:
  • fiolet Sophin 315
  • holograficzny do stempli Sophin 207
  • płytka Bundle Monster 422
  • top Essie no chips ahead

sobota, 27 lutego 2016

Tropiki w środku zimy - projekt tęcza II

Cześć Dziewczynki! :)

Nie myślałam, że to tak szybko nastąpi, ale ostatnio nie mam czasu na przeglądanie blogów, a co dopiero nowe wpisy.
Przychodzę z "tęczowym" zdobieniem, wykonanym na projekt u Aggi eN. 
Może i nie ma kolorów tęczy, ale jest kolorowo.
Wszystko byłoby pięknie gdyby nie to, że Emilka poszła spać i obudziła się z odbitą kołderką i podziuganymi paznokciami. Chlip... Chlip... Jednak Seche Vite jest niezastąpiony!!!
Dzięki temu jest szansa na zrobienie nowych jeszcze w ten weekend.
Będzie mało zdjęć właśnie ze względu na to, że z mani niewiele zostało...







Wiem, tukan nie przypomina tukana, ale ogarnęłam to dopiero po fakcie, że kolory powinny być inne. A ja skupiłam się na tym, że ma być kolorowo :)
Jak Wam się podoba?



Użyłam:
  • baza Essie help me grow
  • miętowo-żółty gradient (żółty: MOOV Agatha, mięta: Orly Coachella Dweller)
  • biel Sally Hansen White On 300
  • stemple: ciemna zieleń: Golden Rose RICH COLOR 110
    jasna zieleń Colour Alike B. a Fresh Mojito
  • do kolorowania naklejek: czerwień Lovely Gloss 436, pomarańcz Sally Hansen Sun Kissed 150
  • płytka Bundle Monster-S155
  • płytka OM-24
  • top Essie no chips ahead



sobota, 20 lutego 2016

Dziurawy negative space - projekt Tęcza II

Witajcie!

Dziś chcę Wam pokazać, zdobienie, które zaświtało mi w głowie jeszcze, kiedy brałam udział w projekcie Elizy. Obiecałam sobie, że kiedyś na pewno je zrobię. Jednak okazało się, że często to co zrodzi się w głowie, niekoniecznie musi dobrze wyglądać w rzeczywistości. Tak jest w tym przypadku :)

Na początku zrobiłam naklejki, pokolorowałam lakierami dookoła dziury, żeby pozostała niewypełniona kolorem. Myślałam, że efekt wyjdzie lepszy.
Na srebrnym tle jeszcze jakoś daje radę, ale na czarnym kompletnie mi sie nie podoba. Chociaż nie będzie żalu zmywać :)


Zdobienie wykonałam na srebrny tydzień projektu u Aggi eN

taaadaaaam! :)







Użyłam:

  • baza Essie help me grow
  • srebrny piasek Vipera Floe 404
  • złoty Avon Magic Effects (choć dla mnie jest jak srebrny)
  • srebrny do stempli Konad Powdery Silver
  • czarny Essence the gel 46 black is black
  • czarny do stempli Golden Rose Rich Color nr 35
  • płytka Bundle Monster 411
  • top Sophin Gellac UV




A Wy co sądzicie o takich dziurawych paznokciach? :)


czwartek, 18 lutego 2016

Ukwiecony projekt u Nails by Modnania

Hejka!

Dawno temu, bo pod koniec maja ruszył projekt u Mondnania. Skończył się w lipcu. Wtedy jeszcze nie miałam bloga, ale pomyślałam, że pokażę Wam swoje prace :)
Wtedy jeszcze byłam daleka od estetyki. Nawet nie wiedziałam do czego służy pędzelek namoczony w zmywaczu. Nie wiem jak Wy, ale ja widzę różnicę między tym co było zaledwie parę miesięcy temu, a tym co jest teraz. :) I powiem Wam, że jestem na siebie wściekła, że tak skiepściłam fajne pomysły. Te skórki masakra :) A mimo to dziewczynki były tak łaskawe, że dwa razy mnie wyróżniły. W tygodniu z liśćmi i kwitnącą wiśnią. :)


Miłego oglądania! :) 




Tydzień 1 



Tydzień 2



Tydzień 3




Tydzień 4



Tydzień 5



Tydzień 6 


Moimi faworytami są bzy. Uwierzcie, że najbardziej się napracowałam. Tym bardziej, że nie mam fioletowej farbki akrylowej, a tu jak widać powstało nawet kilka odcieni :)
Wszystko z niebieskiej i czerwonej.

A według Was, które wygrywają? 

niedziela, 14 lutego 2016

Water marble z walentynkowym akcentem - projekt tęcza II

Cześć Dziewczyny!
Na ten tydzień projektu u Aggi eN przypada kolor granatowy. Wymyśliłam sobie, że pobawię się z water marble.  Dawno nie działałam tą metodą. Każdy lubi jej efekty, ale nikt nie lubi tej brudnej roboty :)

Mani nosiłam sobie 2 dni, a dziś postanowiłam dodać skromny akcent walentynkowy.
Zapraszam na efekty końcowe :)







A Wy lubicie się z water marble? 

Użyłam:
  • baza Essie help me grow
  • niebieski Golden Rose Rich Color 62
  • szafirowy Golden Rose Rich Color 59
  • biały do stempli Konad
  • płytka Bundle Monster 411
  • top Sophin Gellac UV

czwartek, 11 lutego 2016

Delikatne wiosenne już mani z Sophin 344

Cześć!

Przybywam dziś ze spóźnionym obiecanym zdobieniem. Nie mam w tym tygodniu czasu nawet na to, by zaglądać na Wasze blogi. Chlip, chlip... Obiecuję to nadrobić :*

Przedstawiam trzeci już lakier z mojej kolekcji Sophin. Wybrałam kolor coś na pograniczu brzoskwini i łososia. Według mnie prezentuje się bardzo ładnie, choć jest to kolorek bardziej z tych słoneczno - wakacyjnych :) Na pewno będę go wtedy częściej używać.

Od razu mówię, że jakość jest równie dobra jak pozostałych lakierów  Sophin.  Z tym, że do malowania trzeba się nieco bardziej przyłożyć, by nie było żadnych smug. Ja sobie porodziłam nakładając dwie warstwy lakieru.



 Początkowo powstał u mnie delikatny kolorowy french




A po dwóch dniach postanowiłam go ozdobić






 Od firmy Cosmo Art otrzymałam w zestawie gellac top, którym pokryłam również to zdobienie. 
Z czystym sumieniem mogę wszystkim go polecić. Schnie ekspresowo, tworzy idealnie gładkie paznokcie i dobrze się trzyma. Czego chcieć więcej :)



Użyłam:

  • baza essie help me grow
  • łososiowy Sophin nr 344 z serii Vinyl
  • naklejki wygrane w konkursie Bajszer
  • top Sophin UV Gellac



Serdecznie dziękuję za możliwość testowania lakierów Sophin


niedziela, 7 lutego 2016

Kopciuszek pod osłoną nocy - projekt Tęcza II

Witajcie!

Dziś będą niestety słabej jakości zdjęcia, ale z niczym się nie wyrobiłam. Świętowałam urodziny, przespałam pół dnia i niestety jest jak jest.
Mimo to jak podejmuję się wyzwań to nie odpuszczam! :)

W tym tygodniu nie miałam czasu nawet wymyślić czegoś ekstra dlatego improwizowałam w trakcie malowania.
Najpierw pomalowałam paznokcie złotym Colour Alike nr 157. Potem zrobiłam gradient łącząc Colour Alike z Orly. Czego zapewne nie widać na zdjęciach, ale Colour Alike stracznie smużył i postanowiłam go upiększyć :)
Na koniec czarne stemple, top i gotowe. Szybko łatwo i przyjemnie :)







Jak widać, znów połamałam paznokcie. W takim stanie wróciły po wczorajszych urodzinach.
W rzeczywistości nie rzuca się to aż tak w oczy, że każdy ma inny kształt, więc póki nie odrosną to zostawiłam je takimi jakie są. ;)

Buziaki!


Użyłam:
  • złoty Colour Alike nr 157
  • złoty Orly Flare
  • czarny do stempli GR Rich Color nr 35
  • płytka OM-27
  • top Sally Hansen Insta-Dri

środa, 3 lutego 2016

Podsumowanie projektu Zima z Owidią

Cześć! 

Dziś w końcu postanowiłam podsumować projekt, który w zasadzie zakończył się już na początku stycznia. Owidia zorganizowała dla nas zimową zabawę, a ja lubię uczestniczyć w takich wyzwaniach. :) Dzięki Owidia!

Tak prezentowały się poszczególne tygodnie:
















Z tego co pamiętam Owidia wyróżniła mnie dwa razy za sweterkowe i odtworzenie jej pracy. Natomiast w głosowaniu wygrały paznokcie świąteczne.
Mi osobiście najbardziej podobają się świąteczne. Według mnie to moja jedna z najlepszych prac :)
A Wam, która najbardziej przypadła do gustu? :)